Punkt informacyjny
62 33 22 183
Co się zmieniło w szpitalu?
19.02.2018

Rozmowa z Leszkiem Mazurkiem, prezesem Szpitala Powiatowego w Jarocinie, który  w lutym 2017 roku objął stanowisko szefa placówki.

 

 

Właśnie mija  rok, odkąd został Pan prezesem szpitala. W jakiej kondycji finansowej była placówka w tym czasie?

Zła, na krawędzi niewypłacalności.

Co było powodem do największych zmartwień?

Zmiany w służbie zdrowia, zmiana finansowania i jakie będą zasady finansowania. Jaki plan naprawczy należało wdrożyć, aby sytuacja uległa zmianie? Bardzo ścisłe trzymanie się kontraktów i ograniczenie nadwykonań, regulacje płacowe. Konieczne było też  przeprowadzanie nowych przetargów na leki.

Jakie były priorytety- chodzi o ograniczenie wydatków, wprowadzenie oszczędności.

Przede wszystkim musieliśmy ograniczyć umowy z podmiotami zewnętrznymi, dokonać regulacji płacowych, zmienić ceny w laboratorium i w diagnostyce obrazowej.

Czy wprowadzanie planu naprawczego było trudne i co nastręczało najwięcej problemów?

Wiadomo, że wszystko co ma związek ze zmianami jest trudne. Trzeba było bardzo poważnie zastanowić się nad tym, co należy wdrożyć w życie, a z czego zrezygnować. Dodatkowo dochodziły jeszcze  obawy personelu szpitalnego przed tym, co nowe. Należało zmienić niektóre przyzwyczajenia i przeorganizować styl zarządzania placówką nie tylko z poziomu zarządu, ale przede wszystkim z poziomu oddziałów. Szczególnie trudne jest ekonomiczne zarządzanie budżetem, bo ten nie jest z gumy. Przekraczanie go nie jest dobrym pomysłem, bo powoduje finansowe konsekwencje. Niestety, odgórnie narzucane limity są  niezależne od nas i musimy pilnować, aby ich nie przekraczać. Dodatkowo konieczne było stworzenie z całej załogi jednej drużyny i przekazanie jej podstawowych metod optymalnego zarządzania..

Ile pieniędzy udało się zaoszczędzić dzięki wprowadzeniu planu oszczędnościowego?

Zaplanowane oszczędności to kwota ok. 1 mln 400 tys. złotych

 Szpital znalazł się w tzw. sieci. Czy w związku ze zmianami były jakieś obawy o przyszłość  lecznicy?

Obawy z tego tytułu oczywiście były. Okazało się bowiem, że szpital nie spełnia wymogów rozporządzenia Ministra Zdrowia z 26 czerwca 2012 r. Mówią one m.in. o szczegółowych wymaganiach, jakim powinny odpowiadać pomieszczenia i urządzenia podmiotu wykonującego działalność medyczną. To wprawdzie nie dyskwalifikowało nas całkowicie, bo szpital mógł się znaleźć w sieci. Na szczęście nie straciliśmy też niczego, co mieliśmy w poprzednim kontrakcie i to należy uznać za duży sukces. W konkursie  wywalczyliśmy również  rehabilitację i to z jednym z najlepszych wyników konkursu.  O kontrakt starało się  osiem podmiotów, a otrzymały go tylko cztery- w tym oczywiście szpital w Jarocinie. Jest więc się czym pochwalić.

Trwa rozbudowa szpitala. Czy jest potrzebna?

Rozbudowa była konieczna, aby przystosować szpital do wymogów i poprawić komfort przebywania pacjentów w szpitalu. Tak jak wcześniej mówiłem- zmieniają się ministerialne przepisy, medycyna wciąż idzie do przodu i wdraża coraz to nowsze metody leczenia , a tym samym oczekiwania pacjentów są coraz większe. I trudno się dziwić, bo dla każdego to  jego zdrowie jest najważniejsze.  Nie możemy więc stać w miejscu i trzeba się rozwijać. Stąd decyzja o rozbudowie. Brak jakichkolwiek ruchów dotyczących rozbudowy szpitala mógłby mieć w przyszłości daleko idące konsekwencje.

Czy wzięcie kredytu było konieczne?

Kredyt był konieczny, ponieważ szpital nie ma w zapasie takich środków. Zresztą większość  chcących  rozwijać się placówek medycznych w Polsce korzysta  z takiej formy wsparcia. Na początku mieliśmy zabezpieczonych  6 mln 100 tys. zł w obligacjach. Jednak pierwszy  przetarg pokazał, że trzeba na to zadanie posiadać około 9 mln 500 tys. zł.

Na jakim etapie są dzisiaj prace?

Wykonano prace rozbiórkowe wewnątrz budynku oraz wymurowano ścianki wewnętrzne. Wykonano cześć instalacji wewnętrznych w zakresie instalacji wentylacji, instalacji wodno – kanalizacyjnej, instalacji elektrycznej. Zalano fundamenty  pod kaplicę oraz wylano posadzkę. Zakończono również prace rozbiórkowe dachu. Rozpoczęto murowanie ścian kolejnej kondygnacji, a także prace zbrojeniowe i szalunki na jej poziomie. Sukcesywnie prowadzone są prace żelbetowe przy fundamentach i słupach nośnych dla części nadbudowywanej. Na początku stycznia  na podstawie wystawionej faktury oraz protokołów odbioru, zgodnie z terminami określonymi w umowie na rachunek bankowy wykonawcy została przelana pierwsza kwota wynikająca z realizacji harmonogramu i zaawansowania prac.

Na kiedy jest planowany termin zakończenia budowy?

Planujemy zakończenie robót na październik 2018, czyli w nie tak odległym czasie. Prace przebiegają zgodnie z harmonogramem, a po drodze było dużo różnych niespodzianek budowlanych i braków w projekcie. Istotne jest też to, że firma budowlana nie robi zamieszania na terenie placówki. Nie ma utrudnień, nie ma hałasu i nie ma większych problemów z parkowaniem samochodów przez pacjentów. A tego się trochę obawialiśmy, bo teren placówki nie jest zbyt rozległy i każde miejsce parkingowe jest na wagę złota.

Utworzono punkt dla diabetyków. Skąd pomysł i skąd na to pieniądze?

O utworzeniu punktu dla diabetyków razem z zarządem powiatu jarocińskiego myśleliśmy już od dawna. Było naprawdę duże zainteresowanie ze strony pacjentów, którzy wciąż pytali czy jest na to szansa. Dowodem na to są statystyki- od lipca do grudnia 2017 r. z punktu skorzystało 451 osób, a wizyt łącznie było 970. Pieniądze na ten cel w kwocie 120 tys. zł. przekazało Starostwo Powiatowe w Jarocinie. Aktualnie wnioskujemy do NFZ o przyznanie szpitalowi przychodni diabetologicznej dla dorosłych i dla dzieci.  Mamy już   lekarza-specjalistę, który zostanie zatrudniony od 1 marca 2018 roku.

Szpital zorganizował też akcje dla mieszkańców. Tzw. „białe niedziele” cieszyły się dużym  powodzeniem. Czy będą odbywały się również w tym roku?

 Faktycznie, zainteresowanie wśród pacjentów było spore. Nie byliśmy tym jednak specjalnie zaskoczeni, bo  zdawaliśmy sobie sprawę, że jest taka potrzeba. Dlatego takie akcje będą odbywały się również w tym roku.

W jarocińskim szpitalu istnieje możliwość zoperowania tarczycy. To rzadkość w takich placówkach medycznych. Jak to możliwe, że takie zabiegi udaje się tu przeprowadzić? 

Udało nam się zatrudnić lekarza specjalistę w tej dziedzinie, bo faktycznie jest bardzo duże zainteresowanie tego typu operacjami.  Stąd zresztą pomysł, aby je u nas przeprowadzać. To też szansa dla tych pacjentów, którzy z różnych powodów nie mogą być operowani w specjalistycznych klinikach.

 Akredytacja- to bardzo ważna rzecz dla wielu szpitali, w tym również jarocińskiego. Na jakim etapie jest obecnie?

Ostatni etap przygotowujący nasz szpital do akredytacji właśnie się rozpoczął, gdyż termin przeprowadzenia ostatecznego przeglądu akredytacyjnego jest już wyznaczony na czerwiec 2018 roku. Za nami ostatnie konsultacje, które odbyły się w dniach 23-24 stycznia, przeprowadzone przez konsultantów z Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia w Krakowie. W ich ramach udzielane były m.in. wyjaśnienia dotyczące interpretacji wymogów, standardów, sposobu ich wdrażania, dokumentowanie wdrażania oraz analiza i weryfikacja przygotowanych przez Szpital dokumentów (procedury szpitalne, analizy kliniczne, plany poprawy, dokumentacja medyczna).

Jakie warunki musi spełnić szpital, aby otrzymać akredytację?

 Na podstawie przygotowanego ramowego planu wdrażania standardów akredytacyjnych wskazano etapy działań poprawy i weryfikacji poszczególnych rozdziałów oraz osoby odpowiedzialne za realizację tych zadań. W dniu 13 marca br. będzie miała miejsce wizyta testowa, czyli wstępna ocena wdrożenia standardów akredytacyjnych, mająca na celu wskazanie obszarów wymagających dalszej pracy na rzecz poprawy jakości. Wizyta testowa będzie przeprowadzona na wskazanym oddziale szpitalnym we współpracy z pracownikami Szpitala, Prezesem, Dyrektorem ds. medycznych, Kierownikiem ds. Pielęgniarstwa, przewodniczącymi i członkami zespołów zadaniowych. Po przeprowadzeniu wizyty testowej konsultanci przyślą raport, który będzie zawierał ocenę obszarów wymagających usprawnienia czy modyfikacji w odniesieniu do działów standardów akredytacyjnych, których celem ma być dostosowanie codziennej praktyki do wymogów standardów akredytacyjnych.

 Placówka może się już pochwalić certyfikatem „szpital bez bólu”. Czy jego zdobycie było potrzebne i co daje on  szpitalowi?

W 2010 r. Polskie Towarzystwo Badania Bólu oraz Polskie Towarzystwo Anestezjologii Intensywnej Terapii, zainicjowało Program „Szpital bez bólu”, który polega na wprowadzeniu na oddziały pooperacyjne i zabiegowe standardów uśmierzania bólu. Szpitale spełniające odpowiednie kryteria otrzymają certyfikat. Program „Szpital bez bólu” powstał przede wszystkim z myślą o pacjentach. Strach przed cierpieniem związanym z bólem jest jedną z podstawowych obaw, które towarzyszą choremu. Korzyści z wdrożenia programu są po obu stronach, bo  na właściwym leczeniu  bólu zyskują pacjenci jak i nasz szpital, ponieważ chory nie będzie go odczuwał i szybciej wróci do zdrowia. Na pewno rzadziej zdarzać się będą powikłania np. pooperacyjne, a co za tym idzie krótszy pobyt pacjenta w szpitalu oraz szybsza rekonwalescencja. To skutecznie przyczyni się do ograniczenia kosztów leczenia przy przedłużającym się pobycie. I rzecz najważniejsza dla szpitala i jego pracowników –  dobro pacjenta oraz pozytywny wizerunek.

Szpital to nie tylko mury i sprzęt. To przede wszystkim ludzie. I to personel  jest tym  czynnikiem, który decyduje o  opinii  wśród pacjentów na temat  danej placówki.

Można powiedzieć, że jest dobra kadra, pracownicy cały czas się  szkolą, zatrudniamy również nowych lekarzy. Musimy wszyscy się rozwijać, bo medycyna nie stoi w miejscu. Już wcześniej podkreślałem, że w szpitalu nie ma miejsca na stagnację. Zakupiliśmy też nowy sprzęt medyczny m.in. defibrylatory, pompy infuzyjne, aparat do EKG, aparat do elektrochirurgii. A wszystko po to, aby usprawnić pracę szpitala.

Placówka oprócz badań zakontraktowanych w NFZ ma też możliwość przeprowadzania badań odpłatnych. Jakie badania cieszą się największym zainteresowaniem?

Największym zainteresowaniem cieszą się badania laboratoryjne i wykonujemy ich najwięcej. Oferta laboratorium „Szpitala Powiatowego w Jarocinie” obejmuje szereg  badań  podstawowych i specjalistycznych z zakresu: hematologii, chemii klinicznej, hemostazy, analityki ogólnej immunologii (markery nowotworowe, hormony, diagnostyka zakażeń),równowagi kwasowo-zasadowej, serologii grup krwi. Oferujemy profesjonalną obsługę, krótkie terminy oczekiwania na wyniki oraz przystępne ceny wykonywanych badań.  Zdecydowana większość wykonywana jest na miejscu, jedynie wysokospecjalistyczne analizy zlecane są na zewnątrz.

Czy jest jakieś potwierdzenie świadczące o jakości wykonywanych usług?

Wysoki poziom wykonywanych u nas badań potwierdzają corocznie przyznawane certyfikaty jakości przez Centralny Ośrodek Badań Jakości w Diagnostyce Laboratoryjnej w Łodzi, Instytut Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie  oraz kontrola międzynarodowa  RIQAS i SNCS IQAS. Wykonujemy badania dla potrzeb szpitala, badania okresowe dla firm zewnętrznych i osób prywatnych. Mimo dużej konkurencji na rynku usług laboratoryjnych pacjenci do nas chętnie wracają, ponieważ zawsze mogą liczyć na miłą i fachową pomoc. Lista badań i cennik są umieszczone na stronie internetowej szpitala. Dla pacjentów ze skierowaniem od lekarzy mających podpisaną umowę ze „Szpitalem Powiatowym w Jarocinie”. badania wykonywane są bezpłatnie.

Rehabilitacja to również mocny punkt szpitala. Rzadko która powiatowa placówka medyczna decyduje się na prowadzenie Ośrodka Rehabilitacji Dziennej. Dlaczego tutaj jest inaczej?

Rozpoznajemy potrzeby pacjentów i wiemy,  jak ważna jest rehabilitacja po przebytych operacjach czy . Mamy świadomość, że pacjent, który  zbyt długo czeka na   przyjęcie po pierwsze bardzo cierpi, po drugie nie ma szansy na szybki powrót do zdrowia. Wiadomo, że zbyt późna rehabilitacja zamiast pomóc może zaszkodzić i taka osoba znów wraca na leczenie i zaczyna wszystko od początku. A nie o to chodzi.

Co jeszcze zostało do zrobienia w szpitalu? Jakie są plany na ten rok?

 W planach mamy uruchomienie przychodni diabetologicznej finansowanej przez NFZ również dla dzieci. To dla nas priorytet. Ponadto cały czas szukamy nowych możliwości rozwoju. Mam jeszcze wiele  pomysłów, ale na razie nie chciałbym ich zdradzać. Cały czas idziemy w kierunku tworzenia usług medycznych, które są potrzebne pacjentom, ale i też nie będą za bardzo drenowały szpitalnego budżetu.

(emi)

Pasek narzędzi dostępności

Call Now Button