W piątek 2 czerwca dwie karetki wraz z zespołami ratowników medycznych z jarocińskiego szpitala uczestniczyli w akcji „Bezpieczny Przejazd- Szlaban na ryzyko”, której organizatorem były PKP PLK S.A. Zakład Linii Kolejowych w Ostrowie Wielkopolskim.W akcji, która odbyła się w Jarocinie przy ul. Staszica – oprócz załóg złożonych z ratowników medycznych uczestniczyła również policja, straż pożarna oraz Straż Ochrony Kolei.

Akcja skierowana była przede wszystkim do młodzieży z jarocińskich szkół. Organizatorom zależało na tym, aby młodym ludziom uświadomić, jak bardzo niebezpieczne może być lekceważanie przejazdów kolejowych- i tych strzeżonych i tych niestrzeżonych.

Tą akcją chcieliśmy im pokazać, że w zderzeniu z pociągiem człowiek w samochodzie jest bez szans. A zbliżają się wakacje, dlatego liczymy, że te ćwiczenia zadziałają na wyobraźnię i młodzież będzie pamiętała o bezpieczeństwie. – tłumaczy Jarosław Chmielarz z Zakładu Linii Kolejowych w Ostrowie Wlkp.

W symulacji pokazano, jak pociąg towarowy rozpędzony do 20 km na godzinę uderza w samochód osobowy na torach. Do zatrzymania się w miejscu drezyna potrzebuje co najmniej 800 metrów. Nie trudno się więc domyślić, że nie ma szans na wyhamowanie. Siła uderzenia była tak duża, że z pokazowego auta zostało niewiele. Gdyby tam był człowiek- prawdopodobnie by nie przeżył.

Na miejscu zainscenizowanego wypadku były oczywiście nasze dwa zespoły ratownicze, które już po akcji przeprowadziły dla młodzieży pokaz pierwszej pomocy. Do zadań załogi należało przede wszystkim wydostanie wraz ze strażakami ofiary, która w trakcie zderzenia była wewnątrz samochodu. Po udzieleniu jej pierwszej pomocy i zabezpieczeniu przed dalszymi urazami- została ona przetransportowana do szpitala. Rzecz jasna nikomu nic się nie stało, bo to były tylko ćwiczenia.Ale są one niezbędne, bo takie sytuacje się niestety zdarzają. Dlatego tak ważna jest współpraca wszystkich służb ratowniczych i mundurowych. – wyjaśnia Wanda Olesińska, kierownik ds. pielęgniarek i średniego personelu medycznego w Szpitalu w Jarocinie.

Nieuwaga, brawura i jazda na pamięć- to najczęstsze przyczyny tragedii na torach, w których ofiarami są kierowcy samochodów.Nierzadko wiozą ze sobą pasażerów zdanych na ich łaskę. Bywa, że i oni stają się mimowolnymi ofiarami wypadku.

Od początku tego roku na przejazdach kolejowych w Polsce miało miejsce 69 wypadków. 19 osób zostało ciężko rannych, a 11 zginęło.