Z roku na rok rośnie liczba pacjentów, którzy trafiają do jarocińskiego szpitala z przepukliną. Najczęściej diagnozowana jest pachwinowa, pępkowa, brzuszna, udowa i pooperacyjna. Najbardziej niebezpieczna dla pacjenta jest przepuklina brzuszna i pachwinowa, dlatego kiedy już się pojawią- należy jak najszybciej szukać fachowej pomocy.

W ubiegłym roku na oddział chirurgiczny trafiło 205 pacjentów zmagających się z różnymi rodzajami
przepuklin. Najczęściej cierpieli na jednostronną lub nieokreśloną przepuklinę pachwinową bez
niedrożności i takich osób było ponad 120. Nie brakowało również chorych, którzy trafili na oddział z
przepukliną pępkową, brzuszną i przeponową.

– Według definicji z przepukliną, której jest  kilkanaście rodzajów- mamy do czynienia wtedy, kiedy narządy wewnętrzne przemieszczają się poza jamę, w której powinny się znajdować. Dzielimy ją na wewnętrzną i zewnętrzną oraz na nabytą i wrodzoną. W wielu przypadkach powstaje samoistnie,a przyczynia się do tego m.in. podnoszenie ciężarów, złe odżywianie i patelnie tytoniu.Do powstania przepukliny może przyczynić się również otyłość, kaszel czy kichanie.- wylicza lek. Krzysztof Gruszczyński, specjalista chirurg i zarazem kierownik Oddziału Chirurgicznego.

Dla lekarzy przepuklina nie jest tylko defektem kosmetycznym, bo może prowadzić do poważnych powikłań
zdrowotnych i dlatego najczęściej zalecają jej usunięcie. A umożliwia to zabieg chirurgiczny.

– Z naszych danych wynika, że z przepukliną częściej borykają się panowie. W 2017 roku na 205 pacjentów aż 162 to właśnie mężczyźni.Z kolei w roku 2016 było ich 155 na 189 pacjentów. To też zresztą pokazuje, że liczba pacjentów z przepukliną z roku na rok rośnie. – dodaje Leszek Mazurek, prezes szpitala.

Po operacji usunięcia przepukliny należy m.in. przez co najmniej trzy miesiące unikać forsownych fizycznie zajęć i zadbać o prawidłową dietę nie powodującą wzdęć.