Zamiast do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego  pacjenci, którzy mają problemy zdrowotne nie zagrażające ich życiu-  będą mogli przychodzić do poradni lekarza rodzinnego, której uruchomienie  jest planowane po rewitalizacji w głównym budynku jarocińskiego szpitala. To m.in. zakłada projekt przebudowy obiektu, na który placówka chce pozyskać pieniądze z Wielkopolskiego Programu Operacyjnego. Rolą poradni będzie odciążenie SOR-u, który od lat przeżywa prawdziwe oblężenie.

W jarocińskim szpitalu zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia działa  tzw. „wieczorynka”- tzw.   punkt nocnej i świątecznej pomocy. Jego rolą jest pomoc w stanach nagłych, czyli takich, które nie zagrażają życiu chorego. „Wieczorynka” jest czynna codziennie od godziny 18.00 do 8.00.

– Niestety,  nie wszyscy pacjenci chcą w sposób uzasadniony korzystać z „wieczorynki”. Bardzo często szukają pomocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym wtedy, kiedy sytuacja tego nie wymaga. I w ten sposób SOR  jest przeciążany. Statystycznie na 71 tys. mieszkańców powiatu jarocińskiego – aż co trzeci przychodzi po pomoc na ten oddział. Analogicznie do sierpnia 2017 roku-  w tym roku  pacjentów w sumie było o 100 % więcej. – wyjaśnia Leszek Mazurek, prezes szpitala.

Dlatego pojawił się pomysł, aby na terenie szpitala funkcjonowała poradnia lekarza rodzinnego. 

– Założenie jest takie, aby poradnia działała przez cały tydzień, również w weekendy. „Wieczorynka” oczywiście nadal będzie funkcjonowała, bo tam lekarze zajmują się chorymi od godziny 18.00 do 8.00 rano. Ale w tzw. czasie pomiędzy – wiele osób ma problem z uzyskaniem pomocy, bo lekarze rodzinni, do których są przypisani- nie zawsze przyjmują w godzinach popołudniowych. I to ma być też ukłon w stronę pacjentów. – dodaje Leszek Mazurek.

Aby poradnia mogła powstać- konieczne jest odpowiednie miejsce.

– Najlepszą lokalizacją byłby główny budynek naszego szpitala. Ten jednak wymaga generalnego remontu, który jest kosztowny. Czekamy  więc na rozstrzygnięcie konkursu  w Urzędzie Marszałkowskim. Jednak jeśli nie udałoby się zdobyć 10 milionów na remont- będziemy szukali innego rozwiązania i przede wszystkim miejsca, w którym można byłoby ulokować gabinety.- uzupełnia Stanisław Martuzalski, członek Zarządu Powiatu Jarocińskiego. 

Główny budynek szpitala wymaga m.in. wymiany stropów oraz drzwi i okien. Konieczna jest również przebudowa znajdujących się w nim pomieszczeń.