W nowym roku bez zmian kadrowych w jarocińskim szpitalu. Obsada lekarska i pielęgniarska zostaje na tym samym poziomie. Nie ma więc ryzyka, jak w niektórych szpitalach w kraju, że będzie brakowało personelu.
Szpitalny Oddział Ratunkowy w jarocińskim szpitalu podsumował już sylwestrową noc i pierwszy dzień Nowego Roku. Z danych wynika, że w tych dniach na SOR trafiło nieco mniej osób szukających pomocy, niż w roku ubiegłym. Natomiast karetki wyjeżdżały do pacjentów nieco częściej, niż w Sylwestrową noc 2016/2017.
Zbliża się koniec roku, więc Szpitalny Oddział Ratunkowy jest już przygotowany na ostatni dzień w roku i Nowy Rok. Zdarza się, że w tych dniach ratownicy mają więcej nietypowych przyjęć, niż w tzw. zwykłe dni. Na szczęście jak pokazują statystyki z ubiegłorocznego Sylwestra- było w miarę spokojnie i obeszło się bez dramatycznych wypadków z fajerwerkami.
Rozbudowa jarocińskiego szpitala trwa w najlepsze. Od momentu wejścia ekipy budowlanej na teren placówki rozebrano już m.in. ścianki działowe na kondygnacji parteru i pierwszego piętra, skuwane są płytki i posadzki ,zrywane wykładziny podłogowe.
Pielęgniarki i położne z jarocińskiego szpitala egzaminem zakończyły kurs resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Do ostatecznego sprawdzianu przystąpiło 46 osób i dla wszystkich zakończył się on pozytywnie. Kurs rozpoczął się w październiku i był współfinansowany z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, który jest programem Powiatowego Urzędu Pracy.
Na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii w jarocińskim szpitalu trafiają pacjenci, których życie jest bezpośrednio zagrożone. Zazwyczaj wszystkie pięć stanowisk, które znajdują się na oddziale jest zajętych. Leżą na nich osoby w stanie krytycznym lub bardzo ciężkim. Wśród nich nie brakuje też ofiar wypadków drogowych.
W dniach 22 i 23 grudnia laboratorium czynne będzie w godzinach 6:30 – 12:00.
Boże Narodzenie to szczególny czas dla wszystkich. Dlatego też co roku szpital w Jarocinie dba o to, aby ci pacjenci, którzy muszą być hospitalizowani i nie mogą na czas świąt wrócić do swoich domów- nie odczuli, że są z dala od rodziny. I to z myślą o nich przygotowywane są wigilijne potrawy, a wszystkie oddziały odwiedza duchowny.