Punkt informacyjny
62 33 22 183
Endokrynolog w szpitalu
2.05.2018

Od 8 do 10 operacji tarczycy miesięcznie przeprowadza  w jarocińskim szpitalu dr  n. med. Jerzy Skrobisz, chirurg-endokrynolog. Najczęściej są to operacje wola guzkowego i raka tarczycy. Ten ostatni wykryty i usunięty w odpowiednim czasie daje bardzo dobre rokowania dla pacjentów. Średnio  w placówce  w ciągu roku operuje się od 5 do 7 nowotworów tego gruczołu. W niektórych przypadkach pacjenci trafią za późno na stół operacyjny, ale na szczęście stanowią wyjątek.

Tarczyca  powoli staje się taką chorobą cywilizacyjną. Coraz więcej osób zaczyna mieć z nią problemy i dotyczy to przede wszystkim  kobiet, chociaż i panowie zaczynają się z nią  borykać. Na szczęście da się żyć z tą chorobą i przy odpowiednim prowadzeniu przez lekarza pacjenci nie odczuwają  praktycznie żadnego dyskomfortu.

Do operacyjnego usunięcia tarczycy tzw. tyreoidektomii dochodzi wtedy, kiedy wszystkie inne metody leczenia okazały się nieskuteczne. Okazuje się też jedyną, skuteczną  metodą w przypadku usunięcia raka tarczycy ale i też niezłośliwego wola. Tarczycę wycina się wtedy, kiedy staje się bardzo duża i naciskając na tchawicę utrudnia pacjentowi oddychanie. Kolejną przyczyną jej usunięcia jest też nadczynność i brak efektów leczenia farmakologicznego. – wyjaśnia dr  n. med. Jerzy Skrobisz, chirurg-endokrynolog, który wspólnie z lekarzami z jarocińskiego szpitala  przeprowadza operacje. 

Tarczyca bywa podstępną chorobą i nie zawsze daje o sobie od razu znać. 

Przede wszystkim pacjentów powinno zaniepokoić m.in. wzmożone wypadanie włosów, sucha skóra, bezsenność , trudności w oddychaniu czy duszności. Wtedy najlepiej wykonać specjalistyczne badania, które pozwolą na potwierdzenie lub wykluczenie choroby tarczycy. Do podstawowych należą TSH , T3 i T4  oraz USG.- dodaje dr Skrobisz.

Jeśli okaże się, że pacjent ma faktycznie chorą tarczycę- wówczas lekarz podejmuje odpowiednie kroki.

Zdajemy sobie sprawę, że dostęp do endokrynologów w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia w naszym regionie  jest ograniczony i pacjenci są skazani na prywatne wizyty. Dlatego rozważamy, czy w najbliższej przyszłości nie otworzyć w naszym szpitalu endokrynologicznego punktu konsultacyjnego. Myślę, że cieszyłby się on podobnym zainteresowaniem, jak punkt konsultacyjny dla cukrzyków.- uważa Leszek Mazurek, prezes szpitala.

Otwarcie punktu konsultacyjnego musi być poprzedzone analizą finansową , która zostanie przeprowadzona wspólnie ze starostwem. Jeżeli znajdą się pieniądze- taki punkt w jarocińskim szpitalu powstanie.

 

Pasek narzędzi dostępności

Call Now Button